DOORSY-REKLAMACJA
Nie pisałam nic, czekałam cierpliwie...od stycznia.
Drzwi są pieknę- fakt, Natomiast po 4 miesiacach użytkowania zauważyliśmy pęknięcia i wybrzuszenia na dostawce. Poszła reklamacja.
Pomijak fakt, ze czekaliśmy miesiąc, az ktos przyjedzie i zobaczy.
Drzwi miały być naprawione w ciągu 2 tygodni. Teraz mija 5 tydzień i nikt od nas nie odbiera telefonów, nie odpowiada na maile.
Dzwi zakupiliśmy u pośrednika- w końcu poprosilismy o interwencje,ale to też nic nie daje.
Jestem wściekła, jestem zła!
Dodatkowo u tego samego pośrednika zamawialismy drzwi wewnętrzne Polskone- Fiordy, Dzisiaj przyszy i trzeba zapłacic.
Ale poweidziałam,że dopóki tamte nie bedą wymienione, za te nie zapłace ani złotówki. Łukasz mówi, żebym nie robiła aferty, bo to inne drzwi innej firmy.
Ale ja uwżam, że skoro je kupilismy u pośrednika to on sie powinan bujć z tą reklamacją a nie my...
DOORSÓW NIE POLECAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!