Stół!
Jest...dotarł...
Mi się bardzo podoba :-D warto było czekać prawie 11 tygodni... i później jeszcze perypetie z DHL'em...
Szkoda gadać,ale najważniejsze,że już jest!
Musze jeszcze znaleźć jakies fajne krzesła, bo te od kompletu są za bardzo masywne i za wysokie.
ps: jakie macie patenty na domycie podłogi? Jadę z mopem praktycznie codziennie,a ten kurz jeszcze wyłazi...
ps 2: w tym tygodniu odbieram material na zasłony, może za tydzień bedą...powinno być juz bardziej domowo:-)
ps 3: schody miały być montowane jutro...ale Pan ma być niby w czwartek....
ps 4: zamówiliśmy pustaki łupane na ogrodzenie przed domem. Myślałam,że to tańsze będzie! Dobrze,że ogrodzenie robimy sami.